Jeśli chcemy komfortowo i przyjemnie spędzić czas podczas przejażdżek rowerowych, to oprócz kupienia odpowiedniego dla nas roweru musimy też pomyśleć o adekwatnym ubiorze na te wycieczki. Jeżeli jeździmy rowerem sporadycznie, to wystarczą po prostu ciuchy, które nie będą krępowały naszych ruchów i nie będą utrudniały samej jazdy, czyli np. pamiętać trzeba, że zbyt szerokie nogawki mogą się wkręcać w łańcuch i pedały, a do tego będą się brudzić. Kiedy nasze wypady rowerowe są częste lub jazda rowerem jest naszym hobby, wtedy ubranie musi być nie tylko wygodne, ale też lekkie, oddychające.
Wiadomo, że dobór odzieży zależy od warunków atmosferycznych, ale obecna technologia doprowadziła do tego, że te same ubrania można nosić zarówno latem jak i zimą, ponieważ materiały, z których są zrobione, chłodzą latem, a zimą grzeją, więc wystarczy w jesienne i zimowe dni zaopatrzyć się dodatkowo w nieprzemakalną kurtkę, która też powinna dobrze odprowadzać parujący pot, ale nie powinna przepuszczać wiatru. Taka odzież jest dosyć droga, ale za to bardzo trwała i jeśli ktoś poważnie traktuje swoje kolarskie zapędy na pewno zrobi wszystko by ją mieć.
Strój taki powinien składać się ze spodni lub szortów dobrze przylegających do ciała, koniecznie z wkładką, która zapewnia komfort podczas długich godzin spędzonych na siodełku popularnego górala czy roweru szosowego. Kolejny element to koszulka, która także musi być z oddychającego materiału, najlepiej z zamkiem pod szyją tak, aby można było dodatkowo się ochłodzić w gorące dni. Do tego zestawu dla własnego bezpieczeństwa warto dorzucić jeszcze kask ochronny, ale w Polsce noszenie go uważane jest ciągle za obciach.
Jeśli o bezpieczeństwie mowa, to należy zwrócić uwagę, czy nasza garderoba rowerowa posiada elementy odblaskowe, bo, jeśli nie, warto kupić kamizelkę odblaskową, zwłaszcza gdy jeździmy jesienią i widoczność na drogach jest ograniczona. Koszulka i spodenki to podstawa, a kolejny element to wspomniana już kurtka, która chronić będzie przed deszczem i wiatrem, ale nie będzie powodowała zbytniego nagrzewania lub wyziębiania ciała. Kiedy nie stać nas na taki wydatek wystarczy kurtka czy bluza za około 100 złotych plus zwykły dający się schować w kieszeni płaszcz przeciwdeszczowy. Na jesienne i zimowe wycieczki warto mieć dodatkową odzież termoaktywną.
Ważne są też dodatki, czyli odpowiednie skarpetki niepowodujące ucisku i otarć, dobrze trzymające się na nodze a co najważniejsze tak jak pozostała odzież oddychające. Buty nie powinny ześlizgiwać się z pedałów. Całość zamykają rękawice rowerowe, z palcami lub bez, ale, co najważniejsze, ze specjalną wyściółką lub wkładkami silikonowymi. Rękawice mają kilka zastosowań: chronią dłonie w czasie upadku, dzięki nim nie ma się odcisków, amortyzują trochę drgania kierownicy, chronią przed wiatrem i zimnem oraz powodują lepsze trzymanie kierownicy, bo nie dotykamy jej spoconą dłonią.
Odzież na rower jest niezwykle ważna, otóż to ona często ratuje nas przed przemoknięciem, zapewnia nam odpowiednią wymianę powietrza, dzięki czemu nie pocimy się, a tym samym nie tracimy ciepła np. jesienią i zimą. Bardzo fajne ubrania na rower ma Giant w swojej ofercie, są dostosowane do różnych warunków pogodowych, co jest niezwykle ważne. Ponadto nie możemy zapominać o kasku i elemencie odblaskowym, to one zwiększają nasze bezpieczeństwo na drodze.
Polecam koszulki z membran, tym którzy nie testowali, często myślą, że to wywalanie kasy. Nie jest to wywalanie – zapłacisz raz i nigdy już nie wrócisz do normalnych. W zimę rewelacja, masz cienki ciuch, a trzyma temperaturę elegancko
Bawełnie zdecydowane nie! Bielizna termiczna jest niezastąpiona. Potwierdzi to każdy kto chociaż raz będzie miał przyjemność przyodziać coś takiego;) osobiście polecam ciuchy marki Odlo. W ofercie mają typową serię rowerową oraz serie bielizny termicznej, w których można znaleźć zarówno coś na chłodne jak i upalne dni. Z ciuchami typowymi na rower jest problem z dostępnością. Znalazłam je jedynie w internetowym sklepie. Używam od jakiegoś czasu zestawu windproof, spodenki 3/4 plus koszulka z zamkiem. Przód całkowicie wiatroszczelny .Niezastąpione w chłodniejsze dni. Na upały polecam serię bielizny cubic, super oddychająca i przewiewna.
na zimę zestaw: koszulka termoaktywna na długi rękaw plus porządna kurtka z membraną – niezastąpiony zestaw 🙂 jak temperatura spadnie poniżej 15 stopni (albo dla zmarźlaków) pod koszulkę z długim rękawem jeszcze jedna, z krótkim. lekki, nowoczesny zestaw, dużo wygodniejszy i przyjemniejszy niż ubieranie się „na cebulę”
to koniecznie jeszcze na zime kominiarka, najlepiej z kolnierzem, albo tez sam kolnierz. niezle sa tez multi-scarf y tzw. chusty wielofunkcyjne, dostepne np na allegro, niedrogie a naprawde przydatne
Też lubię jazdę na rowerze Osobiście dużą wagę przywiązuję też do stroju. Lubię ładne, sportowe koszulki, wykonane z materiałów odprowadzających wilgoć.